www.lifeofnaruto.fora.pl

Kirude

Nie usuwać tego tematu! Po wykonaniu zadania zostanie on usunięty.

Każdego z członków drużyny piątej rano obudzili rodzice mówiąc:
- Wstawaj! Niedawno był tu twój Sensei i mówił, że masz się z nim spotkać przy bramie za godzinę.
Po czym wyszli.
Patrząc na zegarek dostrzegasz iż jest dopiero godzina szósta! Co on sobie myśli, by budzić was o tak barbarzyńskiej porze...? Klnąc pod nosem zwlekacie się z łóżka idziecie się umyć. Schodząc na dół dostrzegacie zrobione śniadanie, które dość szybko pochłaniacie i wychodzicie w stronę miejsca spotkania. Dochodząc dostrzegacie stojącego wysokiego człowieka z czarnymi włosami i lekko wystającymi kłami. Przy jego stopach leży ogromny biały wilk. Wydaje Ci się, że ów Sensei może jeździć na tym wilku, taki wielki się wydaje.
Sensei Kirude spojrzał w waszą stronę i poruszył nosem jakby coś wąchał. Najwyraźniej coś poczuł, bowiem uśmiechną się uniósł dłoń i powiedział:
- Witajcie, więc to wy jesteście drużyną piątą? Nazywam się Inuzuki Kirude. Mówcie do mnie Sensei Kirude. - wskazał brodą na wilka - To jest Shinimaru. - ponownie spojrzał na Geninów. - Chodźcie, lord Hokage przydzielił nam pierwsze zadanie. Oczywiście kategorii D. Ruszamy. Po drodze dowiecie się czegoś o mnie i o moich oczekiwaniach wobec was, oraz wy opowiecie mi coś o sobie. To jak gotowi? - spojrzał na drużynę i wyraźnie czeka na odpowiedz wszystkich.
(dalszy ciąg jak wszyscy troje się wypowiedzą)
(Co wy na takie zadania? Mogę tworzyć każdemu chętnemu. Czekam na wypowiedź Administratorów, ale proszę na Priv.)

Chori Akimichi

Gdy wstawałem rano ,wziąłem sobie na drogę 5 paczek chipsów i 5 batonów
Cały czas pod nosem narzekając na swojego nowego sensei .
Jak tylko się przedstawił pomyślałem *w dodatku że jest naszym sensei to jest z klanu Inuzuki i ma jakiegoś zapchlonego zwierzaka*.Pomimo tych grymasów poszedłem za nowym sensei który mówił o jakimś zadaniu kategorii D

Pilch Hyuuga

ehhh.... KTO WYMYŚLA TAK ZACNE GODZINY!!!?? - krzyknął na całe gardło w Centrum miasta - gmgmgmgm.... - mówiąc sam do siebie zobaczyłem w oddali Sansei-a Kirude oraz Chor-iego - Chori? heh.... - zmierzyłem go wzrokiem poczym stanołem luźnie i popatrzyłem przez chwile na Sanse-ia Kirude po czym spuściłem głowe w dół myśląc o tym , że członek ANBU bedzie moim Sansei

Kirude

- Wiedziałem, że wam się spodoba - rzucił uśmiechnięty. - No więc ruszamy oczyścić rzekę. Czy to nie cudowne? Z samego ranka pozbierać kilka odpadków?

Michoo

jestem gotów, sorki za 10 min spóźnienia Smile

Itachi Uchiha

Od tej pory Kirude(Deidara) nie będzie mieć tyle czasu

Kirude

No więc teraz już jesteśmy w komplecie.

Po drodze, którą przebywacie w Ciszy Sensei spojrzał na was i zastanawiając się powiedział:
- Opowiedzcie mi coś o sobie. Powiedzcie, czemu wkroczyliście na drogę nindo? Jaka jest wasza droga Shinobi? Powiedzcie także, czego odemnie oczekujecie?

Itachi Uchiha

Deidara jesteś moim partnerem w akatsuki (tzn. robimy razem misje)

Chori Akimichi

W czasie drogi zaczynam sie delektować chipsami , tylko kątem oka patrze na swoją drużynę i patrze na sensei a także na jego zwierzaka ,mówie sobie szeptem *zapchlony zwierzak *

Chori Akimichi

Po chwili patrze na swojego sensei myśląc *droga nindo hmm* po chwili mówię *chciałem być shinobi bo myślałem że będe leżał do góry brzuchem i opychał sie chipsami*uśmiecham się lekko

Kirude

(Mistrzu Itachi. Nie przesadzajmy, dla uczniów zawsze będę miał czas)
Chyba usłyszał aluzje co do zapchlonego zwierzaka, bowiem spojrzał na Akimichiego złym wzrokiem i powiedział. - Do góry brzuchem tak? To już ja załatwię Ci porządny trening... PULPECIKU...

Sasuke Uchiha

UP, on po prostu jest "puszysty"...

Chori Akimichi

w tym momencie spojrzałem na sensei z gniewem jak powiedział słowo "Pulpecik" i mówię *przepraszam sensei czy mógłbyś powtórzyć to co powiedziałeś*

Itachi Uchiha

Powiedział "PULPECIKU" grubasie.

Chori Akimichi

sekunda na tym zadaniu chyba tylko są :Kirude jako nasz wychowawca ,Pilch i Michoo no i ja ,itachi chyba tam nie idziesz z nami?